Pożegnanie
ojcu
Wiatr już Ciebie nie owieje
i nie ogrzeją promienie.
Odszedłeś drogą
do wieczności.
W pamięci jak żywe
oblicze udręczone chorobą
i dłoń bezsilna spracowana
w geście pożegnania.
Do tego domu nie prowadzi
zapach pieczonego ciasta,
są w nim noce, zamknięte
w zbutwiałych deskach.
Komentarze (3)
Ładny wiersz.. Dobre pozegnanie.. Szkoda, że ludzie
tak szybko odchodzą..
"Do tego domu nie prowadzi
zapach pieczonego ciasta"- ten zapach, to życie, to
codzienność, która jest już bez jego udziału. Bardzo
wymowne , poetyckie pożegnanie.
Świetnie oddany żal... Zakochałem się zwłaszcza w
zbutwiałych deskach, choć powiem, że całość ładna,
składna i zgrabna... Gratuluję i głosik ode mnie...