Pożegnanie
dogoniła do pięćdziesiątki
testując nowy smak wieku
weszła do kawiarni
przy rogu ulicy
bezwstydnie zawróciła
w głowie
szeleszcząc rzęsami
przysiadła się do dużych
migdałowych oczu
zamieszała łyżeczką uczuć
w filiżance
i wyszła
niezapłacony rachunek
za życie zostawiła na ladzie
niewiele miała do przebycia
nieopodal czekał na nią karawan
kobieta której nie zauważasz
spaceruje z biało błyszczącym
uśmiechem - po cmentarzu
cz.2009
Komentarze (13)
jakiś hakier spowodował to, że nie można wejść na
wiersze dodane dziś, 21 października a zamiast nich
wyświatla się pięć wierszy z 19 - go X
normalnie horror zwłaszcza końcówka+
No cóż,los nie
omija-refleksyjnie,jesiennie,pozdrawiam!
Przeczytałam kilka razy... wiersz ciekawy w swojej
formie i treści... zaskakujące dwa ostatnie wersy...
dajesz do myślenia...
aż ciarki przeszły, niektóre rachunki życia niestety
zapłacą za nas inni :(
tak naprawdę każdy z nas zostawi po sobie
"niezapłacony rachunek za życie".. śmierci nie
unikniemy a to na czym nam zależy zauważamy dopiero
gdy to tracimy. Świetny wiersz. Oby tak dalej ;)
pozdrawiam
Jesien zycia wiele ma twarzy,,,czasem
zakwita miloscia dojrzala,,,czasem
odejsciem za horyzont teczy,,,dusza
zagubiona blaka sie po cmentarzu
gwiazd,,,dobry refleksyjny wiersz,,
pozdrawiam cieplutko a daleka.
tajemniczy wiersz refleksyjny
Słonko uwierz mi nie wiem co mam napisać ...wiersz
mnie zelektryzował ...Pozdrawiam serdecznie
genialny,tajemniczy wiersz.bardzo...jesienny,bo jesień
sama jakoś zmusza do takich refleksji.......pozdrawiam
Wiersz robi niesamowite wrażenie.
Dziękuję, pozdrawiam.
Początek nawet zdawał się być ciepły lecz koniec
zmroził serce . Dobrze napisany wiersz .