POŻEGNANIE
Stoimy na dworcu jak
Dwie mumie.
Jakby się nie znały.
Spoglądając sobie w oczy,
Bez słów wsiadłaś do pociągu.
Pozostał tylko zapach
Twoich perfum
I wspomnienia.
Żal za serce ściska,
Los wydaję się być okrutny.
Wydawało się ,że jestem
Twardzielem!
A ze mnie mięczak.
Łezka poleciała mi ze wzruszenia,
Po policzku.
Komentarze (2)
Hmmm... to znak, że kochasz. Bardzo ładny wiersz.
Cieplutko pozdrawiam
Wzruszył mnie Twój wiersz, nie ma twardziela na takie
sytuacje, gdy trzeba pożegnać osobę, którą się kocha.
Pozdrawiam:)