Pożegnanie
I znów przyszło mi kogoś żegnać
Odpłynął na łodzi moich marzeń
Pomachałam mu chusteczką
Utkaną z moich złudzeń
autor
Słoneczko22
Dodano: 2012-06-10 00:01:20
Ten wiersz przeczytano 758 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Kochani dziękuję za te cenne spostrzeżenia...
Stella masz rację lepiej pożegnać niż żyć
złudzeniami...
Hmmm myślę, że dużą siłą człowieka jest umiejętność
patrzenia na siebie w taki sposób, który pokazuje
rzeczywisty stan rzeczy. Dzięki temu nie ma złudzeń i
potrafi żegnać niespełnienie, by otwierać drogę w
kierunku rozwoju i nowych, prawdziwych i szczerych
zdarzeń. To właśnie widzę w wierszu. :)
Smutne? Zależy od punktu widzenia.Uważam, że
optymistyczne,bo i świadomość złudzeń i możliwość
nowego otwarcia - powodzenia!
Pozdrawiam.
Moze lepiej pozegnac niz sie ludzic....Pozdrawiam
serdecznie:)
a może przy powitaniu nie rzucać się od razu na szyją?
to i żegnać będzie lżej!
To "znów" jest mało optymistyczne, chociaż pewnie
praktyczne.
" I ja żegnałam nieraz kogoś"
Smutne są pożegnania bez nadziei
na kolejne spotkanie.
Pozdrawiam.
Cóż lepiej wcześniej pożegnać,niż przedłużać
złudzenia.