pożegnanie
nie jest to wierszyk na dobry dzień
Małymi uliczkami mojego miasta błąka się
samotność?
ścieżką Góry Zamkowej,brzegiem rzeki
kochanej,
polem zielonym,topoliną pomiędzy
drzewami
i czasem tak sobie przystanie pomiędzy
domami,
by wspomnieć w przypływie rozpaczy,
to co piękne w życiu było,pożegnać się ze
światem-czas umierać,
jeszcze chcę tylko Bogu wyszeptać słowami
,to co w mej duszy tkwiło.
Więc proszę przyjmij mnie Panie w swej mocy
ramiona,i przebacz,
bo losu ma droga zbyt często plamiona.
Komentarze (3)
Samotność potrafi dokuczyć.Pozdrawiam:)
Ladny znam smak samotnosci pozdrawiam
Ladnie o samotnosci, pozdrawiam