POŻEGNANIE
Można liczyć na wiele sposobów,
osób, przypadków
I zbiegów okoliczności.
Wierzyć, że jakoś to będzie,
Że słowa obiecane
Będą zawsze dotrzymane.
Że nie będzie przeszkód,
Że złe rzeczy przeminą,
I nie powrócą.
Miłość jednak jest ślepa
i nie widzi wad.
Albo nie chce ich widzieć.
A związek dwóch osób
Powinien być solidny,
Oparty na zaufaniu.
Wiem, że będę krwawił,
i lekko od jutra nie będzie,
Ale klamka zapadła.
Klucz choinka mi zaraz wypadnie
i zgubi się w lesie...
W gąszczu codziennych problemów.
I proszę nie szukaj go...
Nie oskarżaj,
Nie obrażaj.
Żyj, ciesz się
Ale zdala
Ode mnie!
Komentarze (7)
Nie powinna bo szukać. A w oaz to robi. Kolejny i
kolejny raz. Jak ćma lecąca do ognia. Której w końcu
spłonęły skrzydełka
Najlepiej liczyć tylko na siebie.
stron*
Tytuł nie przyciąga, zobacz w tytułach, jest 36 steon
z różnymi pożegnaniami w tytułach, a każda strona to
25 osób piszących. Pomnóż!
Usunąłbym wszystkie "i", nie wnoszą nic do treści.
Przedostatni wers popraw: "z dala"
Życie, po prostu życie.
Pozdrawiam.
Rozlał się żal - koniec.
Pozdrawiam.
"A związek dwóch osób
Powinien być solidny,
Oparty na zaufaniu." - jeśli tak nie jest prędzej czy
później związek się rozleci.