Pożegnanie
udławiłam się
słów twoich goryczą
nie miałeś prawa
zła rzucać mi do stóp
a ja ci co dnia
niosłam w dłoniach
radość całego świata
wypluję z siebie
resztki złudzeń
z tablicy życia
zetrę twoje imię
i resztki tej miłości
razem z kością nadziei
psu nienawiści podam
na pożarcie czasu
Komentarze (5)
Czasem tak bywa że zachwyt szybko przemija i pozostaje
gorycz pustka nie spełnienie oczekiwań i ważne żeby
się z tym umieć pogodzić rozstać
Treśc tego wiersza jest tego zdarzenia
odpowiedzią
Pięknie po prostu pięknie napisane... pozdrawiam :)
świetny wiersz ...
treść mnie trochę przeraziła, ale tak będzie lepiej.
pozdrawiam
świetny wiersz bardzo mi sie podoba i fajnie sie go
czyta pozdrawiam )