Pożegnanie z Druhem
Po tylu latach przyszedł czas
Pożegnać się z wiernym moim Druhem...
Uśmiecham się gdy przypominam sobie
Chwile, które trudno mi zapomnieć. :)
Wspaniałe, piękne, cudowne.
Epitety, którymi śmiało mógłbym opisać
Mego wiernego Druha.
Szmat czasu przebytego razem sprawił,
Że trudno mi o tym nawet pisać.
Gdy patrzę teraz na niego nie widzę
krzty
Dawnej energii...
Poztostają tylko wspomnienia.
Mam nadzieję, że nie zapomnę.
Rak jest okrutny, niszczycielski.
Dochodzę do wniosku, że trzeba umrzeć.
Przykre ale prawdziwe.
Życie - zagadka, niesamowita przygoda,
Dar od Boga - musi sie skończyć...
Tak więc przychodzi mi pożegnać i uśpić
Mego Starego Wiernego Druha.
Komentarze (2)
Wszystko ładnie, pięknie gdyby nie ten fatalny
uśmieszek w treści wiersza.
wiersz pełen wspomnień i bólu Bardzo piękny bo szczery
z serca