pozegnanie na zawsze
odchodzimy cichutko
wsrod gwaru i wiwatow
za malo kochani
samotni na zawsze
niewierna pamiec
zdejmuje kartke z adresem
pozostaje cisza w miejscu
gdzie byl czlowiek
cmentarne drzewa warte rozpoczna
szumem swym piesni szepca
marmur na piersi zasatygnie
i zgasna znicze
i wtedy slysze wiatru slowa
za pozno
za pozno na wszystko !
autor
westwalia
Dodano: 2008-02-16 16:49:53
Ten wiersz przeczytano 1594 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dlaczego zatem tyle się rani.... przecież wszyscy
mówimy tym samym językiem... dopiero gdy tracimy
potrafimy docenic życie... wiersz ładny...
Smutne...tak trudno sie pogodzic człowiekowi ze
smiercia- to nieuniknione...wiec trzeba sie cieszyc
życiem doczesnym,by jak najwiecej z niego
skorzystac.ciekawie dobrane słowa ..plus