Pożegnanie z przeszłością...
Stanęła pomiędzy przeszłością
purpurową,
a przyszłością mglistą
Na drodze kamiennej bosymi stopami
Nie może iść do przodu gdy każdy krok
boli...
Spogląda w przeszłość tęskniącymi oczyma
Na szczęście, które wydawało się wieczne
Na siebie pragnącą życia bez granic
Jeszcze tylko łezkę żalu uroni
Zamarzy by znów je mieć
Gorzką modlitwę Bogu pozostawi...
Pożegna się z przeszłością
I pójdzie dalej...
Nadzieją miażdżąc kamienie swej przyszłej
drogi...
Tak trudno jest pozostawić przeszłość za sobą, oddając nieznanej przyszłości swoje życie...
Komentarze (1)
Zapomnieć nigdy sie nei da wszystkiego... Nie da się
zapomnieć tego złego... Tylko szczęśliwie spędzone
chwile odchodzą... Złe nas nękają do ostatniej
chwili... 3maj sie:)