Pożeracz bajek
;)
Pewien potwór, niezbyt gładki
Wcinał bajki, niczym babki
Słodkie- rzecz to oczywista,
Więc je zjadał, potem gwizdał,
Tak z uciechy i radości,
Bo żołądek swój wymościł.
Mniam, książeczki dla maluchów,
Już lądują w jego brzuchu.
Zgrabnie złapał wiersz Tuwima,
Nikt go dzisiaj nie powstrzyma.
Chrupie wszystko bez wytchnienia,
Brzechwa znika w jego trzewiach.
Makuszyński mu smakuje,
Hops, do gardła powędruje!
Papuzińska, Kern, Chotomska…
Blisko już choroba morska.
Pozjadałem wszystkie rozumy,
Myśli gładząc swoje kołtuny.
Prawdy nie zna, z bólu biada!
Potworze, jest dla ciebie rada:
Bajek się nie jada,
tylko czyta
I kwita!
Komentarze (11)
Olu,mojeszkice,marikarol,eremi3,graynano i andreas
dziękuje za odwiedziny i komentarze :)Pozdrawiam
serdecznie.
Czytać,czytać,czytać,czytać,
Wtedy można wiersze pisać.
Super wesolutki, bardzo mi się podoba, pozdrawiam
cieplutko
to baja dla łakomczuchów
Rozwesela Twój wiersz także dorosłych. A i nauka
płynie dla nie jednego zjadacza rozumów...
Pozdrawiam.:)
Super, bardzo mi się podoba :)
Pozdrawiam
Wesolutki. Pozdrawiam
Dziękuję za miłe i trafne
uwagi:)Roberttino,rzeczywiście od tego potwora to
tylko straszniejsza liczba czytających książki;)MC
spróbuję wygładzić mu jeszcze te kołtuny:)Pozdrawiam
Podoba mi się rytmiczna pierwsza część i zakończenie z
tym ucięciem "I kwita". Dwa środkowe wersy, myślę, że
można dopracować, aby były bardziej rytmicznie
zespolone z pierwszą częścią. Całość fajna, lekka i
wesoła dla dzieci. Pozdrawiam :)
Straszny ten potwór, ale wiersz bardzo ciekawy i
pomysłowy . Pozdrawiam :)
wesolo i mądrze pozdrawiam