poziomki
tak kusiłaś, to było wspaniałe
szepcząc wiesz, tam pod lasem
jest ich dużo i pewnie dojrzałe
z mamą chodziłam tam czasem
wybierałem je z leśnego runa
i biesiada poziomkowa trwała
aż zachodzącego słońca łuna
do powrotu zbieraczy wezwała
ale wtedy coś z nami się stało
smak poziomek z twoimi ustami
zlał się w jedno, serce oszalało
dziś poziomki miło wspominamy
autor
zdzisław
Dodano: 2008-06-27 10:47:11
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
ach, co za smakowite wspomnienie i to przeżywane
razem! Cudownie i optymistycznie!
wspomnienia warte powtorzenia...milo bylo zajrzec i
poczuc subtelny ich zapach
"Wiesz,tam pod lasem jest ich dużo i bardzo dojrzałe i
biesiada poziomkowa trwała",cyt.aut.Ładny leciutki i
pachnący poziomkami ,cieplutkimi uczuciami
wiersz,napisany iście ze smakiem poziomkowym.Miłe
wspomnienia,kto ich zresztą nie ma?
Poziomkowe wspomnienie, poziomkowa dziewczyna,
poziomkowy wiersz. I napisany w tonie....poziomkowym
Miłe poziomkowe wspomnienia zostają, jak widać na
długo... Wiersz tak fajniutki, że aż się czuje ten
smak i zapach. Pięknie...
ech te wspomnienia wiersz lekki ,delikatny.ciepły))
...a ja mam alergie na poziomki, chociaż je bardzo
lubię(lubiłam). Wiersz kobieco-delikatny.
ciekawy pomysł na poziomkowe wspomnienia. Bardzo lubie
poziomki i jakoś niedawno je zbierałam. twój wiersz
jest bardzo delikatny, piękny, działa na podniebienie.
Pióro zielone warte autora.
cudowne chwile zamknięte w smaku i zapachu... poziomek
:)
Wspaniałe wspomnienie, chyba każdy ma podobne, jedynie
różni się owocem.