późno
zbyt późno na wiersze
myśli uduchowione
rano proza życia
brutalnie da znać o sobie
ze snu
słodkiego
błogiego
wyrwany
podnieść się jestem zmuszony
i godzić sie z myślą natrętną
tak bardzo
tak mocno
niezadowolony
ale kogo to obchodzi......
co w głowie
co w duszy mi gra........
ani Ciebie
ani Ciebie
ani Was tam.....
bo to wiem
bo to czuję
tylko ja
malkontentom do mnie podobnym dedykuję
Komentarze (4)
O własnych problemach i odczuciach z tym związanymi,
najlepiej wiemy my sami. Maria ujęła to najlepiej.
dziękuję Wam wszystkim dziewczynki:)
Wiersz wyraża niezadowolenie z siebie. No cóż –
takie jest życie.
Optymizmu życzę i pozdrawiam S.
Pieknie... Tak poprostu. O tym, co czasem kazdy z nas
przezywa. Z calego serduszka zycze tej iskierki nadzei
i optymizmu, ktorej czasem brakuje. Nawet niepoprawnej
optymistce:) (+)
Wykrzyczałeś z siebie ból danej minuty i nie idąc tu
na skróty - życzę spokoju, zdrowia i jednak radości w
życiu.
Pozdrawiam.