Pozory
Chowam się za swoją twarzą, której powinnam się wstydzić...
Umiem kłamać.
Czy powinnam się tym chwalić?
Klnę, przeklinam.
Umiem słowem ludzi ranić.
Wredna i złośliwa.
Zła do szpiku kości.
Nikomu nie wierzę.
Nie poddam się miłości.
Bo w miłośc nie wierzę,
tylko w słowa.
Nie wierzę w ludzi.
Dlatego się przed nimi chowam.
Komentarze (2)
a ja myślę podobnie, wiersz OK, troche chowam mi na
koncu nie pasuje ale super
musiał Cię ktoś mocno skrzywdzić, stałaś sie nieufna,
teraz przybierasz taką pozę