POZOSTAŃ
Słonko, co mchy z dnia nam nagrzało
W koronach drzew już się zatopiło
Ono mi Twą czekaną dłoń podało
I Twe serce w mych ramionach skryło
Niech Twe serce i jego ciche marzenia
Pośród leśnych kwiatów i ich woni
Zatopią się w naszych oczu spojrzeniach
I usta dotkną ust, a dłoń zaplącze się w
dłoni
I tak w sobie, jak winorośl zaplątani
Nie widząc ni początku, ni końca myśli
Wczoraj jeszcze dla siebie Pan i Pani
Dzisiaj razem, jak dojrzałe winogron
kiści
Myśl, co niebios dotyka, niech nadal
szalona
Jak miłość zapomniana, nie znająca
granic
Ty do końca świata tańcz w moich
ramionach
A potem pozostań, nie opuszczaj ich, za
nic
Los
Komentarze (1)
tak pozostań w tych ramionach i niech ta chwila trwa i
trwa i trwa...