...pozostanę
pomiędzy dniem a nocą
nie ma czasu na
niepewność
czcza gadanina rozbija cierpliwość
czerwona smycz budzi sprzeciw
dążysz do jutra nie widząc wczoraj
uciekasz
a ja dziś powiem robisz krok naprzód
brak kochanego głosu to przepustka
wolności
ty powiesz zdrowy rozsądek
posiadamy przeplecione nicią miłości sny
w końcu dokonaliśmy wyboru...
Komentarze (6)
lubię wiersze "pomiędzy"
może lepiej "czcze gadanie"? ale to Ty dokonujesz
wyboru. Pozdrawiam
Ciekawe myśli, bijesz się z nimi.
pozdrawiam
Jest parę ciekawych momentów, ale całokształt dosyć
chaotyczny, przydałyby się duże litery aby
porozdzielać wersy
ciekawy wiersz, trudne wybory i ta niepewnośći chęć
przepustki do wolności.
Podoba mi się . Zatrzymuje i zmusza do porozmawianie z
wierszem.
I oby ten wybór był dobry :)) Nastrojowy, ładny wiersz
a w zasadzie monolog.