Pozostaniesz w naszej pamięci...
Zawsze żyć bedziesz...może nie tutaj na Ziemii ale u góry w Niebie......
Zgasło światło na Ziemii....
Aby rozjaśnić Niebo
Tak,Ojcze chodzi mi w tej chwili o
Ciebie!
Byłeś i zawsze będziesz wzorem dla nas
wiernych....
Mimo że odszedłeś stego świata
W naszych sercach pozostaniesz na długie
lata!
Głosiłeś Słowo Boże...
Abyśmy według niego żyli
Żebyśmy Ciebie słuchali i za Tobą
dążyli!
Zawsze powtarzałeś że Bóg jest
miłosierny...
A Ty na zawsze byłeś mu wierny!
Kochałeś nas ludzi....miłościa
wspaniałą....i mimo że odszedłeś w pamięci
Twe modlitwy pozostaną!
Swoją śmiercią pogrążyłeś nas w smutku i
żalu ale takim jakim byłeś zapamieta Cie
świat cały!
Zawsze kochany i uśmiechnięty...
Nawet jeśli choroba dawała Ci ból ogromnie
wielki!
Pozostawiłeś pustkę ale jakoś żyć
trzeba....
Ty jesteś obok Swego Mistrza i patrzysz na
nas z Nieba!
Wierzysz w nas ...tak jak my wierzyliśmy w
Ciebie.....
Bóg Ciebie wybrał i zesłał nam tu na
ziemię!
A teraz Cię żagnamy....i chociaż nam jest
cieżko to wiedz że Twe głoszone słowa nigdy
nie "umilkną".......
myślę że każdy z nas zapamietał Papieża jako wspaniałego człowieka!2 IV 2005,21:37 na długo zostaną przez nas zapamiętane....dziękujemy ci Ojcze za wszystko!!!!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.