pozostawić ślad
po błyszczącej tafli wody
stąpam resztkami sił
cień odbija się, blednie, odchodzi
deszcz samotności obmywa mnie
strzepuje z włosów pajęczynę snów
podążam ku słońcu
krok za krokiem
poszukuje rozwiązań
jak istnieć
by dać z siebie
wszystko co pożądane
by nie przebrzmieć
i mimo swej małości
pozostawić ślad niezapomniany
autor
słonko
Dodano: 2005-03-16 19:04:19
Ten wiersz przeczytano 517 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.