Pozwól mi...
Dedykuję siostrze...
Słuchałam o zmroku
muzyki żeglarzy,
jej rytmy przeniosły mnie
z świat marzeń
o mazurskiej krainie
jezior i lasów,
o beztroskiej przygodzie
wakacyjnych czasów...
Wspomnienia splatały się
z myślą o tobie...
Jesteś już prawie
jak we własnym grobie...
Wyruszyłaś w rejs
w demonów krainy...
One cię opętały,
doprowadziły do ruiny...
Pamiętasz...
Jak nad brzegiem jeziora
piękniał nam świat...
Jak zachodziło słońce,
a włosy rozwiewał nam wiatr...
Jak ogrzewałyśmy się
przy ognisku wieczorami...
Jak zwiedzałyśmy urocze zakątki
wędrując mazurskimi szlakami...
Jak klekotały bociany
na zielonej, kwiecistej łące...
Jak podziwiałyśmy tęcze,
a w nocy gwiazd tysiące...
Chcesz...
Zabiorę cię tam znów,
a fale i wiatr
uspokoją cię, ukołyszą...
Pozwól...
Podarować sobie marzenia,
które dadzą ci nadzieję,
wyciszą...
Tylko wróć proszę, wróć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.