Pozytywna miłość
Miłości zapobiec chciałam
Drogi ucieczki szukałam
Szukałam miejsca takiego
Gdzie me serce nie dotknie twego
Gdzie spojrzenie moje
Nie zobaczy twarzy twojej
Czemu ja to robiłam
Teraz wiem ze głupia byłam
Twoją miłość tak nagrzałam
Serce moje ci oddałam
I tak brniemy przez polany
Dzionek świt i wieczór cały
Już rozumiem szczęście mam
Nie zostawisz mnie tam sam
Gdzie jest smutek gdzie są łzy
Kocham ciebie mówisz mi...
autor
.!otwarta_przyszłość!.
Dodano: 2007-07-07 12:49:25
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Często sami bronimy się przed tym co dla nas najlepsze
;)