Pożywka
Serce nie pali bije spokojnie
Czasem tylko lekko przyśpiesza
Miałem odrazu zapomnieć o tobie
Tak jaksię bierze grzebie człowieka
Wszystko do doła co z nim związane
Jako pożywka dla gleby żyznej
Kto wierzy ten zmartwychwstanie
Bez ubrań będzie mu chyba zimniej
Teraz jest jakby mieszanka czasów
Trzeba nam wszystkim coś skalibrować
Nie z produkcji a resztek kultury
Żyjemy tak by mieć co marnować
Do tego serca idzie wstawić rozrusznik
Zwłoki po śmierci tak skompresować
Starość uśnieżyć lekko opóźnić
Tylko to po co tak kombinować ?
Ciężko zmartwychwstać będąc spalonym
Choć głównie chodzi o czystość ducha
W krainie pięknych i z góry zbawionych
Prawdy poezji nigdy nie szukaj
Komentarze (5)
+ :)
pozdrawiam :)
Pożywka to dobra karma.
...Żyjemy tak by mieć co marnować...każdemu się to
zdarza...pozdraeism serdecznie i zapraszam
...od razu...dodaj spację
wszyscy tam podążamy, czasu nie
zatrzymamy,,,pozdrawiam :)
spalony też zmartwychwstaje,
bo z prochu powstaje.
Pozdrawiam serdecznie