PRACA
O praco, tyś wspaniała
święta wszystkich pracujących
oprawco bezrobotnych
a suknia twoja szara
Skromnaś i surowa
nie zawsze równo dajesz
raz logika oblekasz głowy
raz kopiesz bez pamięci
i niszczysz duszy blask
Czemuż tyś muzą nie jest?
Któż odpowiedzieć potrafi
Czemuż nikt nie wspomina
nikt o tobie nie pamięta
Choć jesteś wszechobecna
tajemna, wręcz zaklęta
To jednak zapamiętaj:
Istniejesz tylko wtedy
gdy zechce ludzka ręka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.