PRACA
doping
I kto ci ukradł marzenia?
I kto ci ukradł pragnienia?
dlaczego nie walczysz o nie,
kto splątał Twoje dłonie?
Dlaczego się poddajesz?
Dlaczego nie buntujesz?
Ogólnie przyjęte normy,
zupełnie zaniedbujesz.
Odrzuciłeś normy ,
porzuciłeś pragnienia,
co Twoja wizja życia
w twoim „byciu” zmienia .
Czy jesteś buddą za młodu
i z jakiego powodu ?
Porzucasz dzisiejsze życie,
które daje ci siebie obficie .
Nie marnuj życia na fochy
nie marnuj życia na troski,
bo świat w którym żyjesz,
naprawdę jest boski.
Pokochaj mocno siebie
i swoje marzenie ,
Obudź w sobie życia
ogromne pragnienie.
Nie żałuj ciężkiej pracy,
pogrąż w niej swe dłonie,
bo inaczej w smutku
moje serce tonie.
Taka jest potrzeba
i takie jest życie,
że bez pracy smutne
i szare jest życie.
Bo życie trzeba życiu
wyrwać „Ignacy”,
bo życia nikt Tobie
nie poda na tacy.
Komentarze (5)
Świetny wiersz, pozdrawiam :)
To wszystko pięknie napisane
Lecz w życiu jedna jest przeszkoda
Kiedyś nie sprawny , niedołężny
Czekasz , aż ktoś Ci rękę poda !
...pozdrawiam !
Z pracą już tak jest, że jak jest to człowiek marzy o
weekendzie, a jak nie ma to upływające minuty snują
się jak wór z kaprawym dziadem. Pozdrawiam.
to chyba wiersz dla wnusia?
pozdrawiam :)
Dzis swiat jest inny, bo ludzie i ich zapatrywania
tez...