Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

PRACA USKRZYDLA

Rozpościeram skrzydła
i szybuję ponad Ziemią.
Moją gardziel wypełnia
krzyk orła - okrzyk euforii.
Nieczęsto przecież się zdarza
wznosić się ponad wszystko...
Mieć wszystko pod sobą,
a nad sobą Niebo.
(Zamiast szefa.)

Nie boję się,
że spadnę...
a jednak
nagle spadam.
(Prosto na dywanik dyrektora.)

Grzmotnęłam
dziobem o Ziemię
i miotam się,
jak kogut.
(Któremu przed chwilą siekierą odrąbano łeb.)

Skrzydłami walę o dywan,
skaczę raz w lewo,
raz w prawo...
To oberek straceńca.
(Bez skutku próbuję znów wzbić się w górę.)

I jeden szczegół,
jeden moment,
jedno słowo,
jak sprzyjający
podmuch wiatru,
by móc
znów
wzbić się.
(Ponad dywanik.)

Znów rozpościeram skrzydła
i szybuję ponad Ziemią.
Moją gardziel wypełnia
krzyk orła - okrzyk euforii.
Nieczęsto przecież się zdarza
wznosić się ponad wszystko...
Mam wszystko pod sobą,
a nad sobą tylko Niebo!

autor

Żabnetta

Dodano: 2008-11-19 13:04:55
Ten wiersz przeczytano 1361 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Bez rymów Klimat Zimny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

_wena_ _wena_

Super :))) Miłego dnia.

Wierzbinka Wierzbinka

Ciekawy temat i dobrze napisany wiersz:)

Eloise Eloise

Bardzo ciekawy wiersz. Cóż za ekspresja, brawo!

Czarna łza Czarna łza

prca którą lubimy uskrzydla:) nawet trochę się
uśmiechnęłam. tak to bywa z szefami

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »