Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pracuś

O żeszty o żeszty
zgłupieć idzie do reszty
co się wezmę za robotę
biegam tam i spowrotem
W salonie rurki na komodzie
smar w przedpokoju na podłodze
Pod leci z czoła spokojna głowa
zaraz się do kupy zbiorę
wszystko gotowe będzie w porę
Okrągła śliska ludwikiem umyta
czeka na hydraulika
on ją w rączki weźmie zgrabnie
ściska dusi gdzie popadnie
pod obciera biedak z czoła
czas jest cenny i go szkoda
Co za dziura do cholery
krzyknął nad wyraz szczery
mlaska gwizda nawet nuci
żeby panią nie zasmucić
Wreszcie wlazła jedna w drugą
a resztę powiem na ucho...











Kasa zgarnięta błysną oczęta
złota rączka pozdrawia

Dodano: 2015-11-23 19:27:26
Ten wiersz przeczytano 1623 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

_wena_ _wena_

O żesz ty! :))))
ciepło pozdrawiam

krzemanka krzemanka

Tak sobie zerkam, i widzę program "Usterka".
Zastanawiam się czy na wstępie nie powinno być "Ożeż
ty
ożeż ty" zamiast "O żeszty o żeszty".
W czwartym wersie "z powrotem" zamiast "spowrotem", w
siódmym i czternastym chyba chodzi o "pot", który leci
z czoła i się "obciera".
Myślę, że poprawnie jest "gwiżdże" a nie "gwizda".
Nazbierało się trochę.
Pozdrowienia dla złotej rączki.

Ola Ola

Pracusie tak mają, cieszą się, gdy już kasę dostają
Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »