Z pracy
Zanim wejdziesz, zanim pukniesz
Zanim rzucisz papierami
Zanim w złości coś odfukniesz
Twierdząc, ze tu same chamy
Zanim wściekniesz się na dobre
Zanim sypniesz bluzgów kilka
Wiedz, że chcąc nas zabić słownie
Zającem chcesz zabić wilka
Takich mądrych, błyskotliwych
Wyszczekanych, oczytanych
Urokliwie dociekliwych
Ironicznych aż do granic
Próżno szukać w firmie całej
Więc wyluzuj przyjacielu
Porozmawiaj zatem z chamem
I uśmiechem w niego celuj!
(od poniedziałku zawiśnie na drzwiach naszego działu prawnego :) )
Komentarze (8)
..a będą czytać ...:))+pozdrawiam
no to odwaznie chcialabym zobaczyc ich miny!!!:)a
wiersz...no coz wiele sugeruje i daj edo myslenia...a
przede wszytskim uspokaja...:)na chwilke kaze na
siebie spojrzec..slusznie:)
w humorystyczny sposoub przedstawiony wiersz ...samo
zycie
Młoda mądra i rezolutna osóbka z Ciebie, wyczytałam to
w Twoim wierszu i komentarzu do mnie.
Interesujący wiersz
miałaś wenę i ładnie ci to wyszło./zaleta czy wada
tego nie wiem sama taki pomysł miałam wiec tak
napisałam/Pozdrawiam serdecznie miłego dnia.
Widać, że wyrazy same kapały z pióra. Pozdrawiam.
świetny pomysł, wiersz bardzo dobry, pozdrawiam :)
Milena i jak interesanci? Kiedyś zastanawiałam się czy
nie napisać na drzwiach: " Nie wchodzić, tu się
pracuje" :D.... świetny wiersz, dobre rymy,
dowcipny:)...pozdrawiam