pragmatyk
Tak jakoś na kanwie wczorajszego "tropiciela nagiej prawdy" mnie naszło, ażeby trzynastozgłoskowcem dodać ciąg dalszy, o. ;-)
mógłby napisać sonet albo villanellę
jednak po cóż mu to jest on już się nie
zmieni
uwielbia krotochwile opisywać w
wierszach
i na cóż mu do tego jakaś strofa
mniejsza
co tam mickiewiczowska słynąca precyzją
na szekspirowską prycha jej wersy wręcz
nużą
on woli po swojemu myśli uzewnętrzniać
a gdy Romcia do Julci weźmie ostra
chętka
to po cóż ma owijać w górnolotne teksty
wyjawi sprawę krótko i cześć wzniosłej
pieśni
przecież życie nie bajką zdobną w złote
szaty
wiadomo po co panią zapraszał do chaty
chociaż ona by chciała żeby mówił
wierszem
w sumie i tak wkrótce rozbierze się
przecież
i to co ma na sobie na podłogę zrzuci
więc teoria z praktyką w tym miejscu się
kłóci
utarte konwenanse źródłem nieporozumień
kiedy usta szepczą nie a ciało się ugnie
wie jakie teraz zasiał pośród pań
zgorszenie
ale taki drań z niego że zdania nie
zmieni
wnet podniosą się krzyki pełne oburzenia
cóż to za gbur i prostak czyż nie ma
sumienia
on jednak mówi jasno że w to samo gracie
więc po cóż hipokryzja bez nas nie
przetrwacie
Argo.
Komentarze (11)
Porusza mnie z przyczyn personalnych, temat można
skwitować krótkim "takie życie" (trafnie ujęte od
początku do końca), ja nawet podpięłabym utwór pod
otwieranie oczu.
Oj woli woli, fakt to niezaprzeczalny, o.
:)))
Owszem, kobieta ulega mężczyźnie tak czy siak. Ale ona
woli, aby ją kunsztownie uwiódł.
Pozdrawiam autora. :)
Z kobietą źle i bez niej źle
Facet po prostu nigdy nie wie czego chce, a kobieta
jak zwykle wykorzysta to dla siebie, o.
Podziękował ja za czas spędzony przy lekturze. :-)
No, no, za wiersz i jego jakość tylko chwalić.
A kobiety? No cóż, bez nich
i nas by nie było niestety...
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Prowokujący wiersz
Pozdrawiam
Poezja do uszka i hop do łóżka:).
Bardzo ładnie i celnie. Pozdrawiam.
Prowokujesz kobiety ;-)
Pozdrawiam
Fakt, pragmatycznie ale własnie poczucie piękna,
estetyki najbardziej pobudza więc otoczka jest jak
najbardziej potrzebna. Bez emocji, które towarzyszą
zachwytowi bylibyśmy jak suchy patyk może w kształcie
nawet ładni ale bez krzty życia, bez tej erupcji
zielonej nadziei :)
Wiersz dobrze napisany, ale bez faceta też przetrwamy.
Pozdrawiam
Nie każda dama bez wiersza rozebrana;) Ciekawy i
intrygujący wiersz. Pozdrawiam :)