Pragnęłam
Pragnęłam,
by się przy mnie zatrzymano
Pragnęłam,
by mnie podziwiano
Pragnęłam,
aby mnie zerwano
Pragnęłam,
by mnie w książkę włożono
I ususzono
Na wieczna pamiątkę...
Życzenie powoli się spełniało
Szczęście moje granic nie miało
I tak od korzeni oderwana zostałam
Po to, aby zostać podeptana
I leżeć w kurzu
Na wieczną pamiątkę...?
Pragnęłam i co z tego?
autor
Meraviglia
Dodano: 2007-10-31 20:46:46
Ten wiersz przeczytano 1076 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
smutny wiersz, zawiedziona nadzieja, rozwiane
pragnienia... choć smutno - dobrze napisany
Dlaczego tak pesymistycznie ?...jeszcze nie wszystko
stracone .Życie toczy sie dalej tylko nie zapomnij o
tym pragnieniu ...
był Sobiee listekk upadł i niee wstał...
nieby Takie niewielkie pragnienie a jednak nie
spełnione...
Zostawiam głosik i ZapraSzam również do siebie :))
Jestem pod dużym wrażeniem tego wiersza. No właśnie
pragnęłaś tak wiele,a niby niewiele,a jednak się nie
spełniło...no cóż tak nieraz bywa.b. dobry
wiersz,brawo..;)