pragnienia...
dla tego, co wczoraj :-)
nagie pragnienia ubieram w słowa
zbieram ze snów ich słodki smak
okrywam ciepłem do serca chowam
i tylko ciebie brak
upajam zmysły zapachem lata
takim znajomym jak kwiaty polne
ścieżki nieznane los figle płata
gdzie jesteś powiedz
nasze rozmowy układam w wiersze
do duszy wlewam tysiące barw
i płynie radość z każdym wersem
błyszczy jak skarb
i nie zakopię jej:-))
autor
zwyczajna kobieta
Dodano: 2008-03-23 00:09:49
Ten wiersz przeczytano 550 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Pragnienia wierszem slicznie napisane,uwielbienia
barwami okryte
Nadzieja ma kolor wiosny, a Ty już jesteś w
lecie,imponujące tempo.Wyczuwam radość , nawet na
odległość ...:)
Bardzo podoba mi się Twój wiersz, jest taki
wielowymiarowy i...nastrojowy.
Do mojego serca również trafiłaś. ładny wiersz
Przepiękny wiersz i piszesz to co ja czuje. Trafiłaś
do mojego serca
nmasze pragnienia ubieram w słowa, upajam zmysły
pragnieniem lata, nasze rozmowy układam w wiersze -
czyż nie jest to pieknę co piszesz. Twoich wiersz nie
można nie czytać. Ten jest przepiękny,
jakie pióra, forma i ... duzy plus.
Powiało świątecznym optymizmem. Zatem plus zasłużony.