Pragnienie
Gdy znów się pogrążam
Znów nad życiem nie nadążam
Światełko nadziei gaśnie
Moja dusza znowu zaśnie
Kilka chwil radości
Pełnych cudnej namiętności
Nie chcę wierzyć, że to koniec już
Moja dłoń znów sięga po nóż
Tak bardzo Ciebie Mateusz potrzebuje
Z każdą minutą bardziej to czuję
Nie możesz mnie teraz zostawić proszę
Zbyt duże uczucie do Ciebie noszę
Całym ciałem i duszą tęsknię za Tobą
Doba bez Ciebie jest straconą dobą
Myśli moje krążą ciągle wokół Ciebie
Nie chce byc samotna, chce oddać Ci
siebie
Chcę znów patrzeć w Twoje oczy
Przed nami tyle pięknych nocy
Przepraszam, że tak niecierpliwa byłam
że ciągle pisałam, bezustannie dzwoniłam
Nie wytrzymuje, tak bardzo chcę z Tobą
być
Nie potrafię uczuć do Ciebie dłużej kryć
Teraz żyję w strachu i niepewności
Czy będę mogła posmakowac Twojej miłości
Chcę oddychać Twym powietrzem
Chcę by Twoje życie było lepsze
Chcę dać Ci całe ciepło, które w sobie
mam
Nie chcę byś z problemami został sam
Daj ostatnią szansę, weź ze sobą mnie
Tego właśnie pragnę, całą sobą chce...
...Teraz to ja mam nad Tobą władzę;>
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.