- Pragnienie ?
Uciekam od zwietrzałej nadziei zwanej :
obojętnością .
Trudno mi biec , choć korzystam ze
wszystkich danych mi sił.
Jakże to okropne zjawisko,
jakże męczące !
Głowa pęka rozrywana niemożnością
określenia zdarzeń.Każda komórka sensu
mojego losu próbuje wyrwać się z
trzymających ją więzów niepotrzebności ?
nie może ; opada na samo dno materii
trzymana jeszcze mocniej.Z szybkością
oślepiającego światła wkracza w dawną
radość życia , obojętność kolejnych
zdarzeń.
Dlaczego żyć ?!Czyż tylko dlatego,
Że
kiedyś mówiłem ? : Życie jest
Piękne!?A może dlatego ? bo żyć
trzeba? Żyję ? i cóż mi z tego ?!
To , że żyjesz ! ?ktoś powie.
Dobrze! A teraz i od niego muszę
uciekać?
Jakże to dziwne zjawisko,
jakże okropnie męczące tortury!
Inny czas.
Niedawno w dźwiękach, które dla ciebie w
słowa
przekształcałem było ciepło mojego serca,
delikatność dłoni,
jasność moich źrenic ,
prawda mojego istnienia.
A nawet, gdy smutek się przebijał w
chwilowych utratach
tamtej nadziei , to i tak wszystko czego
dotknęłem ,
wyczułem ,
zobaczyłem
było przepełnione cząstką ciebie, a twoje
smutne palce
poruszając się w przestrzeni wokół własnego
ciała,
nie wiedząc o tym ? nie wyczuwając,muskały
moja bezbarwną
egzystencję . A wówczas powracała dawna,
niepohamowana chęć życia. To było w
przeszłości , ale czy i teraz jest inaczej
?!
?Czy naprawdę gorycz się
nawarstwia i najdrobniejsze słowo
staje się cierpkie
wypowiedziane w
teraźniejszości ? Czy na pewno
boisz się prawdy i okradając
serce z ciepła milczysz pełna
bojaźni ? ? ?
Inny
czas.
Pomyśl ! Czy można uciec od cienia , czy
można go nie kochać ?
chociażby nie lubić , nawet gdy paniczny
strach ogarnia zmysły
i okrutnie sen zmęczonym oczom odbiera ?
Pomyśl ! On jest wszędzie ; jest z tobą
przy każdym pragnieniu ,
przy każdym twym ruchu , przy każdym
zwątpieniu .
I z niego deszcz spływa , gdy przed burzą
uciekasz.
I on płacze , gdy i ty płaczesz !
I on się starzeje , gdy ...?!
Ja pragnę być twoim jedynym cieniem !
Pomyśl ! Dźwigasz swój cień gdziekolwiek
zmierzasz ,
a on ci jednak nie ciąży ! To on jest
zawsze najbliższy
ciebie ,gdy spisz ,
gdy marzysz ,
gdy odpoczywasz ,
gdy smutek cię ogarnia ,
gdy ze szczęścia najdelikatniej
jak potrafisz przecudne kwiaty
życia zrywasz !
Ja chce być tylko twoim cieniem !
To ja pragnę być ci najbliższym
przyjacielem ;
pomocą ,
ochroną .
Chce być przy twoim nietkniętym
ciele !
i chronić przyjaznym
wspomnieniem.
To ja chciałbym , pragnąłbym , być twoim
przyjacielem - cieniem ( !!! )
bezdroze ( Gdańsk ;1984 rok , 5 maja )
Komentarze (1)
Piekne wyrazenie mysli,wspaniale dobrane slowa, Wyrazy
szacunku dla autora