Pragnienie
Nie dane było nam nacieszyć się Tą miłością.
Zmęczona czuwaniem, czekam na sen.
A gdy nadchodzi,jesteś tuż obok.
Na usłanej kwiatem łące,wśród słońca
promieni,tak bardzo stęsknieni biegniemy do
siebie.
Spójrz mi w oczy
Chcę ujrzeć w nich szczęście.
Otul ramionami.
Rozgrzej me serce.
Całuj zachłannie.
Jeszcze nie odchodź.
Przecież nie czas.
Z tak dalekiej podróży wracasz kochanie.
Czekam na Ciebie,z nadzieją
że jutro nastąpi i to przetrwamy.
Budzę się rano, o obok pustka.
Została tylko poduszka,teraz od łez
mokra.
Czuję żal taki wielki.
Nie ma Ciebie.
Nie ma Nas.
Skończył się czas.
Komentarze (4)
To smutne, że odeszła miłość, łzy wylewasz do
poduszki. Pozdrawiam ciepło
Przykro... Szacuneczek 'D
wzruszyłam się ...bardzo trudno pogodzić się z
odejściem kogoś bardzo kochanego ...został nietulony
żal i wielka tęsknota...
pozdrawiam serdecznie ;-)
współczuję przytulam do serca
)
bardzo smutno pozdrawiam