Pragnienie I

Może i coś w tym jest, Wiktorze. W końcu moja rodzina
pochodzi z Wileńszczyzny... i lubię naturę, szerokie,
wolne przestrzenie :)

Zdzichu! - wydaje mi się, że są takie bardzo delikatne
ślady(choć także i polskie) w odolaniu się do natury
przepełnionej miłością (matka ziemia, tęcza... - choć
- rankiem - di=ostrzegam moją nadinterpretację).I ta
spuszczona zasłona- przypomina mi odjazd kamery w
brzozowe gałązki - gdy właśnie nastąpić ma... -
pocalunek. Tak było w jakimś naprawdę dobrym
radzieckim filmie. W sumie jednak - to chyba
"nadinterpretacja" z mojej trony.

Wiktorze, "słowiaństwo wschodnie"? Nawet nie wiem, w
czym :)

Amorze, piękne erotyki powinny być codziennie.
Dlaczego ograniczać to, co miłe? :)

Elu, a mnie się podoba, że Tobie się podoba :)

Pozdrawiam również wszystkich komentujących :)

Tańcząca z wiatrem, Turkusowa Anno, A.A. - dziękuję ;)

O, bardzo lubię Cię w lirycznych odsłonach. Podoba mi
się ten delikatny erotyk.
Pozdrawiam :)

Dziś dzień pięknych erotyków, dzięki, lubię erotyki,
pozdrawiam :)

wow super :)
pozdrawiam cieplutko

Smaczny erotyk, delikatny, ale bardzo wyrażny.
Nasącony nieco słowiąństwem wschodnim, ale jdynie w
zakresie, ktory pozostanie uniwesalny... - więc -
jedynie na PLUS. Podoba się.
Pozdrawiam serdecznie:)

Ładny, lekki erotyk :)
Pozdrawiam :)

Bardzo ładny, subtelny erotyk,
podany ze smakiem, lubię takie.
Pozdrawiam :)

Nie będę się sprzeczał, Marcepani :)

ależ urokliwie - bardzo :)

Leciutko się cieszę i leciutko pozdrawiam, Olu :)

Fajnie, leciutko
Pozdrawiam:-)

Miło mi, ZielonaDano :)