Pragnienie
Miłość to tęsknota za wiecznym zjednoczeniem z drugą osobą - Platon
Jak uśmiech dziecięcia na łące,
jak słońca promienie wśród fal,
tak kocham twe oczy błyszczące,
gdy patrzą wesoło hen w dal…
Jak nocy pogodnej jasności,
jak nieba błękitu za dnia,
tak pragnę od świtu po wieczór, co dnia,
twych spojrzeń i twojej miłości…
Jak promyk słoneczka na ścianie,
jak klekot bocianów wśród łąk,
tak kocham twe usta, kochanie,
gdy w bzach się czerwienią i drżą…
Jak blasku księżyca w ciemności,
jak śpiewu słowika wśród drzew,
tak pragnę dotyku twych dłoni, gdy śpię,
i co noc twej pragnę miłości…
Gliwice 15.05.2011 r.
Komentarze (12)
Kazimierzu i Sławomirze - bardzo dziękuję za życzliwe
komentarze. Miło mi, ze wiersz (a może piosenka) się
spodobał... Sławku, jak słusznie zauważyłeś, można
śmiało nucić, bo melodia się zgadza z "Piosenką o
mojej Warszawie". Dzięki za plusy. Pozdrawiam :) B.G.
Nie wiem czy to było zamierzone ale podkładając pod
tekst melodię "Piosenki o mojej Warszawie" można sobie
świetnie ponucić:))) NA plus:)))
Piękne, rozmarzone, melodyjne wersy o miłości, z
przyjemnością czytam, pozdrawiam ciepło.
Marce, Kropelko - ślicznie dziękuję Paniom za wizytę i
czas poświęcony na poczytanie i życzliwy komentarz do
wiersza. Miłego wieczoru, Drogie Panie :) B.G.
Bardzo na TAK...jastrz ma racje można
śpiewać;)Pozdrawiam serdecznie.
Zgrabny, rytmiczny wiersz, bardzo dobrze mi się
czytało. Pozdrawiam :).
Elu, bardzo dziękuję za poczytanie i życzliwy
komentarz.
Pozdrawiam serdecznie :) B.G.
Przepiękny wiersz o miłości i tęsknocie :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Marylko, dziękuję pięknie i pozdrawiam. Miłego
poniedziałku Ci życzę :) B.G.
I trafiłeś w dziesiątkę, Michale, bo do tej melodii
właśnie ułożyłam ten tekst - zupełny przypadek, ale
tak mi to wyszło. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za
poczytanie i pośpiewanie również :) B.G.
Przepiękny wiersz, Bereniko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny melodyjny wiersz. Śpiewałem go sobie na melodię
"Piosenki o mojej Warszawie".