Pragnienie Ciebie
W ciemności własnej otchłani trwam
Zmarznięty i osamotniony czekam
Na Twój głos
Naznaczony przeszłością w zapomnieniu
Patrzę przed siebie, szukając twej dłoni
Wierzę, że pokażesz mi nowe światło
Że pokażesz mi jak żyć się powinno
Stanę się Twoim, Ty moją się staniesz
W niepowtarzalnym dotyku
Poznasz mój smak, ja poznam Twój zapach
Upajać będziemy się chwilą narodzin
motyla
Który w nas od dziecka żył, aż przyjdzie
Czas rozstania…
I zasnę snem wiecznym w twych ramionach.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.