Pranie myśli
Ludzie się nie zmieniają....
Wyprałam swoje złe myśli o Tobie,
Wyprasowałam dokładnie każdy szczegół,
Jaśniały bielą w słonecznych promieniach na
sznurze zgody i szczerości,
Były jak nie zapisana czysta karta,
Ty dotknąłeś je brudnymi rękami swoich
podłych myśli,
Robiąc plamę hipokryzji w każdym miejscu
mojej duszy,
Twój fałsz wsiąka w każdą nitkę mojej
myśli,
Szkoda czasu na pranie,
Idę pozamiatać.
Chciałam przez krótką chwilę wierzyć..że się zmieniają...całkiem niedawno przekonałam się...że w tym wierszu kilka lat temu miałam rację..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.