Prawda
Każdego dnia, gdy rano wstaję
I wyglądam przez okno na świat
Czuję, jak serce mi się kraje
Czuję, jakbym go oglądał zza krat
Niby ptaki śpiewają
Niby tak wesoło
Dzieci w piłkę grają
Wszyscy radośni wkoło
Niestety to tylko złudzenie
To tylko wymyślony obraz
Wokół panuje oburzenie
Niestety – to jest w nas
Nikt nikogo nie szanuje
Jednostki pogłębiają wiarę
Większość na Szatanie się wzoruje
Wszyscy ze złym żyją zamiarem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.