Prawda pod-TOPEM
Tym co są na szczycie i sądzą, że talentem przebili Herberta, tudzież wszystkim zarozumialcom
Szczyt marzeń każdego
Nie ważne czy poeta czy ktokolwiek
Wejść na szczyt nie ważne jaką ścieżką
To jest twój meaning of life
Wejść z wybielonym obliczem
Przed ludźmi twarz mieć ze spiżu
Świecić dla innych przykładem
nawet jeśliś prawdziwy diabeł
Status quo - wielka maskarada
Z setkami kolorowych postaci na scenie
Ty musisz być dyrygentem
Pierwsze skrzypce
Prowadzący korowód
A ja siedząc samotnie z boku
Daleko od centrum widzenia
Na uboczu, daleko poza sceną
Śmieję się - tak tragicznie
Tak teatralnie
Głośność porównywalna z profesjonalnym
mimem
A oni nadal patrzą na Ciebie
Na Twój piedestał
Kłaniają Ci się w pas
Bo muszą, bo wypada
A ja pokazuję Ciebie palcem
I pluję pod nogi Tobie i Twojej
maskaradzie
A bądź sobie na tym szczycie
I tak kiedyś
Prawda
Jak oliwa
Wypłynie
Na powierzchnię
Pamiętaj o tym
Kiedy będziesz
Schodził
Ze sceny
Prawda na wierzch wypłynie. I nie ma tu ani krztyny zazdrości:) Czas każdego rozsądzi indywidualnie.
Komentarze (1)
Ej...nie przejmuj się, na szczycie jest tylko ten, kto
jest sobą. Przekonasz się, jak już będziesz w niebie.
Oni tego swojego szczytu nie zabiorą ze sobą, a ty
szczyt swój będziesz mieć. Podoba mi się. Jestem razem
z tobą zła.