Prawdę zachowam dla siebie
nie dopuszczasz myśli nazbyt są bolesne
w innych się tęsknota ramionach kołysze
i obce postacie przemykają we śnie
gdy uciec próbujesz w zapomnienia ciszę
świat się wokół zwęża barwę ma popiołu
wspomnienia jak zgliszcza pachną jeszcze
dymem
nie wracaj przeszłości bólu nie
przywołuj
cierpień nie zachęcaj by przyszły w
gościnę
wciąż w tę samą ziemię siejesz nowe
ziarna
choć wiesz że jałową zostanie na wieki
zieleń zgnije do cna rodząc czułość
marną
czas pyłem przykryje nadziei powieki
okruszyny szczęścia wiatr rozsypie
ptakom
wydziobią je wrony bijąc się o swoje
każda śmierć i miłość bolą wszak jednako
przynosi niepewność raniąc nas oboje
Komentarze (15)
Czy to o mnie...? Och, jak go mocno poczułam! Ukłony
głębokie 'D
Bardzo,bardzo ładnie.Pozdrawiam.
bardzo ładnie:):)
Nie poznałam po fotce z awatara, ale po wierszu tak.
Masz swój styl i ładnie piszesz 12-sto zgłoskowcem.
Pozdrawiam :)
Często próbujemy gdzieś coś ukryć, strach przed
odrzuceniem, nie dopuszczamy prawdy do głosu wciskając
w to miejsce ułudę. Lubię Cię czytać, ale to już
wiesz:)
Pięknie i refleksyjnie o miłości: świat wokół się
zwęża" tak odczytuję ten fragment...
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
w innych sie tesknota ramionach kolysze / ten szykuje
zdani mi nie gra/ "sie" z kolysze/ sie kolysze/
kolysze sie/ w innych ramionach tesknota sie kolysze/
podoba mi sie druga strofa, warto z takich rad
korzystac/
nie wiem czy zgadzam sie ze sformulowaniem "kazda
smierc I milosc bola tak samo/ rozumiem ze
nieszczesliwa milosc jest rownoznaczna ze smiercia a
raczej tym bolem jaki smierc przynosi/
Ale nie kazda milosc....
Poza tym uwazam wiersz za bardzo ladny, dopracowany,
ladne frazy miejscami/ pozdrawiam serdecznie
Dobry wiersz a jego ostatnia zwrotka wyborna!
Pozdrawiam :-)
Napisałem głupotę sarno. Może być.
gdy gościna się rymuje
to sarenka radość czuje
a stajenny wciąż marudzi
trzeba chyba mu do...ludzi
siedzieć w domu to głupota
zwłaszcza kiedy jesień... złota???
Ładnie piszesz :)
Pozdrawiam.
Rym niedokładny, ale rym :)) Dziekuję:)
Marudzę. ...Dymem i gościnę może być. Przepraszam Cię.
W trzeciej zwrotce masz odchyłkę rymu - ostatnia
strofka - cierpień nie zachęcaj, by przyszły w
gościnę. Wszędzie masz rym krzyżowy za wyjątkiem tego.
Poza tym płynny dwunastozgłoskowiec na temat ulotności
szczęścia w miłości.
Pozdrawiam autorkę.
Stajenny Jurek
Sypnę tu owocowym słowem.
Bardzo intrygujący wiersz ,a koniec zachwyca mnie
bardzo:)