Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Prawdziwa historia 27 października

Upadły anioł – znacie mnie już
Do utraty życia nie raz było tuż tuż
Nie tylko cielesnej ale i duchowej
Takie przeżycia są Toćki morowej

Dzisiaj podwójna strata by była
Zazdrość chłopaka duszę mą zraniła
A później już był tylko opon pisk
I dłońmi po masce ślizg

Bez krzyku, bez żadnego strachu
Śmierć nie jest dobra w swoim fachu
Życie jednak przed oczyma przeleciało
O mało co by Wam małą Toćkę zabrało…

Dobrze, że los oszczędził Wam tych łez i tego cierpienia
Nie chciałabym szybko doświadczyć wniebowstąpienia
Bo chcę tu z Wami być, śmiać się, płakać i żyć
Nie zależnie od tego cos sie stanie
Toćka na cztery łapki zawsze powstanie…

Choć dużo przeżyłam wiecie dobrze Kochani, że mnie nic nie złamie:) Pozdrawiam Moją Świetą Trójce ;) ( K.K. , P.Ł. i P.S. )

autor

Toćka

Dodano: 2006-10-27 20:54:10
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »