Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Prawdziwa historia grzechu:)

Dla wszystkich poszukujących lepszej strony



Kiedyś po raju Ewa chodziła,
Piękna, powabna i bardzo miła
Była od stóp swych do głów doskonała
I malusieńką gdzieś wadę miała
Cnót była wzorem, wręcz niewinnością
Chociaż kusiła węża nagością
Dumna bywała ze swego męża
Że nad nazwami umysł wytęża.
Adaś mąż krzepki, bardzo uczciwy
Robotny przy tym i niezłośliwy
Zajął się skrzętnie Pana zleceniem
By dobrodziejstwo nazwać imieniem
Ewa krok w krok, na plecach prawie
- Jak zwierzę nazwiesz? Pyta ciekawie;
Ten stwór zielony co pełza w trawie
W dni zaś deszczowe rusza niemrawie?
- Zwierz przed nim czmychnął przez Ewy lament
Mąż już od pytań miał w głowie zamęt .
Adaś dnia dość miał, nie chciał się głowić
Wyszedł w jezioro sam , ryby łowić.
Ewa czekała długo, cierpliwie
Czas wolno płynął, znaczy leniwie
W końcu zgłodniała, burczy jej w brzuchu
Spogląda w górę – widzi cos w ruchu;
Patrzy uważnie między konary,
A tam na jednym gad jakiś stary!
Ewa kij wzięła – kijem go trącę
I pyszną zupę z niego przyrządzę
Że go brakuje Pan nie spostrzeże,
Adam nie zdążył spisać to zwierzę.
Żaden go tytuł nie zdobi znaczny
Nie ważne wcale - byle był smaczny.
Kij mocny wzięła nim węża bije
A ów biedaczek wyżej się wije.
Już mu się skóra na plecach zdarła,
Coś się tak babo na mnie uparła?
Mimo że nie był źle nastawiony
Zmusiła kijem go do obrony
W reszcie nie zdzierżył, jak się odwinie
Dał Ewie jabłkiem po łepetynie
- masz głupia babo, nabierz rozumu
I na golasa nie chodź wśród tłumu!
Ewa się tego nie spodziewała
Stanęła wryta, dziób rozdziawiała
A owoc trafił prosto do gęby
Aż jej wybiło trzy przednie zęby
Poznała przy tym owocu smaki
A gdy już zjadła no to myk w krzaki
Bóg niepotrzebnie się na nią gniewa
Z premedytacją nie jadła z drzewa

Eve

autor

anasi

Dodano: 2009-12-10 12:44:39
Ten wiersz przeczytano 743 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

Marlena8691 Marlena8691

Wart przeczytania jak i glosu oddania:))

myka myka

:D no super! no nie mogę nie pochwalić podobnego
poczucia humoru, no, kurczę, nie mogę... normalnie się
roześmiałam:) popraw "wreszcie" (nie zdzierżył)

jarmolstan jarmolstan

Wiersz chociaż ładny ma przekłamanie, za to się Ewie
należy lanie, Adam nie widział całego zajścia, wiec
okłamała go ta niewiasta.

sylwiam71 sylwiam71

Pomysłowy Dobromir, na wesoło, fajnie.

Atena Atena

świetnie CI to wyszło.... pozdrawiam...

czuły szept czuły szept

A może to wlaśnie tak było ;) Twoja wersja bardzo
wesoła :)

elka 123 elka 123

Nowa wersja pierwszego grzechu na wesoło. Fajnie, nie
przyszłoby mi to nawet do głowy.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »