Prawdziwa miłość ?
Miłość nie jedno ma imię. Raz ma 15 lat innym razem grubo po 40-stce... Oto jedno z nich...
Prawdziwa miłość ?
Ma gdzieś tak z 15 lat
Przemierza 300-stu kilometrowy szlak
By usiąść na ławce
Tuż pod Jej oknami
Z nadzieją w sercu
Że Ona wygląda przez nie czasami,
Że zauważy
Bo On nie ma odwagi
Aby podejść pod Jej drzwi
A chciał osobiście
Oddać Jej ten list
List z wierszami, specjalnie dla Niej
Powoli zapada zmrok
On musi już iść
Jest za młody na hotel
Więc na dworcu śpi
Pod okna powraca rano
W południe ma pociąg powrotny
Lecz pod oknem wciąż tak samo
To nic,
On wróci kiedyś tu jeszcze
I tak było warto -
- w końcu oddychał tym samym
Co Ona powietrzem...
Nie podeszła do okna
Więc wraca do domu
Prawdziwa miłość -
- prawdziwa, samotna...
A może podeszła ? Tylko Jej też zabrakło odwagi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.