Prawdziwa twarz
Uśmiech na twarzy
Trochę fałszywy.
Kształtne usta
Kłamstwa wypowiadające.
Oddech
Jakby z przymusu.
Krok w prawo, w lewo
Niczym marionetka.
Och.. błędnie zataczające
Się celebryckie życie.
Miliony w dolarach i followersach,
A w sercu pustka wszechogarniająca.
Smutkiem życie wypełniająca,
Lecz nikt nie pomyślał by,
Że ta wesoła kobieta
Ma w domu pijanego faceta.
Ideał! - wołają.
Na każdym skrzyżowaniu go rozpoznają,
Lecz nawet pojęcia o nim nie mają.
Błędnie sądzą, że człowieka znają,
W jego życie się zagłębiają,
A gdy przyjdzie mu błąd zrobić
To wybaczenia nie dają.
Oto życia sprawiedliwość,
Która nie pozwala się mylić,
Nie dopuszcza nawet do świadomości,
Że ta osoba może cierpieć.
Prawdziwa twarz
W tych czasach już nie pokazywana,
Nieznana i podświadomie niechciana.
Co się na tym świecie dzieje,
Że boimy się pokazać siebie?
Komentarze (1)
chowamy się za maskami...