Prawdziwa ty
Lustro (nie)prawdę ci powie
Lustereczko, powiedz przecie,
kto jest najpiękniejszy na świecie?
Kto ma najlepszą figurę,
czar, wdzięk i bujną fryzurę?!
Kto męskie serca rozpala do białości,
Bez cienia wstydu i niewinności?!
Powiedz, kogo czas się nie ima,
w czyjej urodzie wciąż wiosna, nie
zima?!
Ach, zdradź zwierciadło w złotej
oprawie,
czyja uroda olśniewa świat cały prawie?!
Na czyj widok kobiety mdleją z
zazdrości,
a mężczyźni tracą resztki swojej
godności?!
Stare zwierciadło mgłą się zasnuło,
w zadumie szary cień zmierzchu odbiło
i rzekło:
Tak jak i moja rama się zestarzała,
tak i twoja uroda, kobieto zuchwała.
Moja tafla matowa,
tak, jak siwa twoja głowa,
więc zamiast wciąż pleść głupoty,
weź się lepiej do pożytecznej roboty!
Komentarze (4)
Ciekawy wciągający przekaz. Miło było przeczytać.
Pozdrawiam:)
Tak - Lusterko prawdę ci powie, a co rzekło, to
rzekło...wystarczy iść śladem tego zwierciadełka,
bardzo pozytywny przekaz, zamiast pleść itd. Pokrywa
się z prawdą. Ładny wiersz - pozdrawiam
a to lustro wstrętne ;-) trzeba kupić nowe ewidentnie
:-)
He he ale się uśmiałam, no i czas " pożytecznej
roboty" nastał więc uciekam, ale pozdrawiam
uśmiechem:))