PRAWDZIWE EMOCJE...
z harmonią i spokojem...tym prawdziwym potrafię ogarnąc świat...
Ta, której zaufałam odczarowała mnie,
pokazując, że emocje mogą byc piękne,
gdy się je tylko zrozumie,
że złośc może byc konstruktywna,
smutek czasami potrzebny, a miłośc
piękna...
gdy brak mi Ciebie, świat się nie wali,
lecz po prostu czeka, na lepszy
moment...
przywłaszczam czasami czyjeś marzenia,
bo pokrywają się z moimi...
tak pięknie można zacząc życ, jeśli się w
to uwierzy...
nie na brak respektu energię pochłaniac,
a na swoje wnętrze ją kierowac ...
kiedyś umarłam, by wiedziec jak życ...
doświadczenie czegoś uczy prawdziwie,
by można było swą wiedzę przekazywac..
tylko w taki sposób doszłam, do tego co
teraz mam....
kiedyś w pokoju na strychu mieszkał smutek, dziś lubię iśc go odwiedzic, przez chwilkę pobyc z nim, lecz zaraz wracam...bo zrozumiałam, że odwiedzac, nie znaczy by takim się stac...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.