Prawdziwe szczęście
Pojęcie to przewrotne i ponad wszechświat
stoi
W miriadach i miriadów zamkniętym stosie
Nie szukam odpowiedzi i nie układam
kości
Ja to po prostu mam w nosie
Wystarczy kropla deszczu, co w słońcu
niczym diament
Za wszystkie bogactwa świata
Pieniądze, bogactwo, władza - wspaniały
narkotyk
Co ubezwłasnowolnia przez lata
Tytuły i zaszczyty, korony i puchary
Przepych, zgiełk, bitewne peany
Szum traw i wody szepty
Lasu i ziemi zapach - darmo dany
Bo w chwili zaklętej życia
Z uniesioną głową przeznaczenia
Co jak ziarnko ugwieżdżonego nieba
Nie patrzymy pod stopy - a zajrzeć
trzeba
autor: inspektorek
Komentarze (2)
Szum traw, wody szepty... poczekajmy- opodatkują,
bo to jak zawsze- dzięki nim...:))) Podoba mi się
Nie zadzierajmy nosów. Szczęście może być blisko. Może
wystarczy się schylić?
Nasuwa się refleksja, po co to wszystko, a jednak :)