Prawdziwe uczucie?
Dla Ciebie...żebyz kiedyś zrozumiał...
Kiedyś z nim była,
A on dawał jej wszystko co miał
Ale czy była do konca szcześliwa?
Tego sama nie wiem...
Przyzekali sobie miłoćś aż po grób
Tej obietnicy nie dochowało żadne z
nich.
Teraz samotna po jej policzku płynie
łza,
Cierpienie przezywa jej ciało.
Byli razem, a te iskry coś wywiało
Wiec czy mogły byc prawdziwe?
Choćby krzyczała za nim głośniej
Nawet niz potrafi,
On by jej nie usłyszał bo dla niego
Ona nic juz nie znaczy.
Choćby błagała na kolanach żeby wrócił,
Ona dla niego nie istnieje...
Znikła tak poprostu juz na zawsze.
Ale czy to jest możliwe?
Chyba ,tak jeżeli to uczucie
Prawdziwym nie było...
Zapytacie pewnie:-Więc co to było?
Było to tylko złudzenie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.