prawdziwy facet
srebrny jaguar z Torbicką na przednim
siedzeniu
to marzenie każdego mężczyzny
móc pokazać się z kobietą grzechu wartą
męska duma pachnąc luksusem dobrych perfum
eksponuje swój zarost w rozpiętej koszuli
ma tak wszędzie
uwielbienie dla kobiecych wdzięków
usłużność i szarmanckość
nie pozwala przejść obojętnie ulicą
obok nóg do samej ziemi
nie zagłębiając się w dekolt
i dalej fantazją błądząc
bo jest prawdziwym facetem
a jego dziewczyna w cieniu szafy
jeśli już wydostanie się na światło
to żadna mini ani dekolt
gdzie obcy promień mógłby wejść
nie wie a może nie przyjmuje do
wiadomości
że i ona chciałaby mieć na imię Grażyna
z serii- charaktery ludzkie
Komentarze (27)
Dziękuję za komentarze.
Grażynko, dziękuję, że mi się przedstawiłaś.
Pozdrawiam -Danuta :)
Ciekawy wiersz o mojej imienniczce:))
A P. Grażynę lubię, msz jest perfekcjonistką w tym, co
robi,
a i wygląd niczego sobie, nie wygląda na swoje lata,
ubiera się z klasą i msz ma klasę.
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny o charakterze, a Jakby przeczytać Grażynie?
Ciekawa jestem jej miny:)))
Pozdrawiam:)
tylko niewielką grupę kobiet zadowoli taki mężczyzna.
Ech, to wy nas facetów naprawdę tak postrzegacie?
Powierzchowne pozory. Mówię poważnie.
Uwierz nie wszyscy są tacy - nie wszyscy...ciekawe i
jakże prawdziwe zakończenie....pozdrawiam...
marzenia mężczyzn, piękna kobieta, dobry
samochód...ale to tylko marzenia, czasami tak odległe,
zapatrzony w siebie, w swoje ideały...zaniedbuje swoją
wybrankę...ładny i refleksyjny wiersz...pozdrawiam
Ja nie powiem, kogo bym woził..bo bardziej pociągają
mnie te z cienia szafy.. Zresztą, patrz ostatni
wiersz.. M.
to marzenie każdego ?, może raczej niejednego :)
Ciekawy, refleksyjny wiersz
każdy facet chce by jego kobieta była zadbana, ale
sądzę że i walory umysłu i serca obok urody są też dla
mężczyzn ważne...
Grażyna Torbicka urodę nosi z klasą i błyszczy
intelektem. Ciekawe jakby skomentowała wiersz.
Odbieram go trochę jak farsę na męskie słabostki.
Pozdrawiam.
jaki to prawdziwy facet...to macho:))) Torbicka jest
OK, ale ja wolę prawdziwych facetów:)
Powiem krótko ... samo życie. Wiersz podoba mi się.
Jak na moje, to takie trochę spłycone pojęcie
prawdziwego faceta ma autorka. I nie - nie jest mi
żal, że nie mieszczę się do końca w ramach tego
wierszydła w formie zresztą bardzo słabego.