Prawidlowosc...
Stalo dumnie piekne
w kolorach wczesnej jesieni
mienilo sie zlotem doznan
minionego lata i wiosny
wolno rozpinalo plaszcz
drzaco placzac na wietrze
bez skargi tracilo lisc po lisciu
ziebnac powoli...
jeszcze raz krwawo zaplonelo
nim stalo sie podobne
do zebraka
modlacego sie o jalmuzne
za bog zaplac...
autor
Maeuslein
Dodano: 2005-08-03 06:33:22
Ten wiersz przeczytano 642 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.