prawie
pokochałam Cie
prawie
ale w Twych oczach
jak dwa Pacyfiki
nie pietrzyly się fale
a ja tak burzy pragnelam
po tej suszy
pokochalam Cie prawie
ale ksiezyc mi powiedział
że Ty wyganiasz sny
ze zdierasz gwiazdy z nieba
i tworzysz własne galaktyki na suficie
niepoprawny indywidualista?
może
a ja pokochalam Cie prawie
nie jestes Tym księciem z bajki
który zamek wybudował w mych marzeniach
przybyłeś z innuch stron
z innego serca
i juz biec mialam gdy Cie zobaczylam
juz mialam krzyczeć
już miałam płakać ze szcześcia
już miałam...
no popatrz
prawie
łzy kapały na ziemię
no ale co z tego
Komentarze (1)
dwuznaczny sens mają Twoje słowa.. niezupełnie jeszcze
go pokochałaś, to nie ten wymarzony książę z bajki, a
jednak po nim płaczesz..